Znowu włosy,

Cześć Koleżanki,stwierdziłam ,że już czas napisać jakaś nudną notke której i tak pewnie nikt nie bedzie chciał czytać,co u was? Ja właśnie od dzisiaj delektuje sie słonecznym już jak dla mnie wekeendem,jutro mało zajeć wiec robie sobie wagary.. :) Do szkoły sie nie chce chodzić,ale pewnie nie tylko ja mam taki problem:)
Pisałam do was ostatnio na temat moich masakrycznie zniszczonych włosów,i dziekuje za odpowiedz w tym temacie,jutro bede miała przypływ pieniążków także pujde na buszowanie po rossmanie i innych drogeriach kosmetycznych, jedyną rzecz jaką ja moge wam polecic to oto właśnie ten jedwab który chroni nasze włoski przed wysoką temperaturą,czyli w moim przypadku przed prostowaniem,daje sie tylko kapeczke a włoski naprawde sie robią mieciutkie,ja szczególnie wmasowuje go w koncówki bo są bardzoo biedne

mam jeszcze jeden problem,przepraszam że was tak wykorzystuje,ale wiem ze kazda z was napewno wie co nie co na ten temat :) MOJE PYTANIE BRZMI: CO STOSOWAĆ NA WŁOSY ABY TAK STRASZNIE NIE WYPADAŁY?
wiem,że mi poradzicie licze na to :)

Nie wiem kiedy sie teraz do was odezwe Skarby,wiec chciała bym wam życzyć miłego słonecznego wekeendu,mam nadzieje ze u was też jest ładna pogoda,i niech tak juz zostanie :) Trzymajcie sie Buśśka ;***

PS.pod tą notką mam wiele ciuszków do sprzedania jak ktoś zainteresowany to pisać,nie wszystkie są dostepne,ale pytać jak coś :))